lutego 08, 2018

Nietrafione prezenty




Każdy lubi otrzymywać prezenty, lecz nie zawsze są one w naszym guście lub podobną rzecz już posiadamy. Co z nimi zrobić?
1. przekazać – członkom rodziny, przyjaciołom, znajomym, podarować w prezencie osobie, dla której będzie przydatny lub instytucji, która przekaże potrzebującym.
2. wymienić – się z kimś, na inną rzecz lub usługę ( tzw. barter). Można również wymienić na inny upominek w sklepie, wskazując osobie, która nam go zakupiła, co ewentualnie by nam odpowiadało.
3. sprzedać – w sprzedaży bezpośredniej lub internetowej.

Oczywiście dużo taktu wymaga załatwienie sprawy tak, aby nie urazić osoby, która nas obdarowała. Nie chcemy przecież sprawić przykrości osobie, która miała wobec nas dobre chęci. Wszystko zależy od stopnia zażyłości między Wami, czy otwarcie powiesz o problemie, czy też lepiej załatwić sprawę samodzielnie.
Można oczywiście nie koncentrować się na swoich oczekiwaniach, spróbować poszukać pozytywnych stron przydatności prezentu, ale przecież nie o to chodzi by być niezadowolonym lub by prezent powędrował do piwnicy lub na strych.
Wielość i różnorodność dostępnych przedmiotów w tej chwili jest tak wielka, że powinniśmy z namysłem dokonywać zakupów. Może się okazać, że brak nam miejsca do życia, jeśli będziemy otaczać się zbyt dużą ilością towarów. Ponadto środowisko cierpi coraz bardziej, po pierwsze, zawsze są odpady przy produkcji czegokolwiek, po drugie, niechciane towary zajmują miejsce oraz po trzecie, każdy produkt jest opakowany, co powoduje zwiększanie się „góry śmieci”. I tak, od nietrafionych prezentów, dotarliśmy do problemów ekologicznych, a tu już każdy z nas może pomóc, będąc świadomym tego, co robi oraz na co dzień uświadamiać innych, szczególnie dzieci i młodzież.
 Aby optymistycznie zakończyć dywagacje, dobrym pomysłem są karty prezentowe, które pozwalają na zakup upominku, który na pewno sprawi nam radość, bo wybierzemy go osobiście.
 Na pocztę, ślijcie, Wasze czytelnicy pomysły na nietrafione prezenty.
Post z 30 grudnia 2017 roku.

Będę wdzięczna za komentarz pod postem lub na adres - salonswiadomychzmian@gmail.com 
Polub na Facebooku Stronę Salonu Świadomych Zmian, będziesz ją widziała w aktualnościach. "Hej ach".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2017 Salon Świadomych Zmian